wtorek, 15 marca 2016

Wypadałoby się przywitać.

Cześć. Jestem zwykłą osóbką. Nie ma we mnie nic nadzwyczajnego. Nie lubię kolorów. Co zresztą widać. Lubię jeść. Teraz jem pyszne grzanki z szynką i serkiem. Nie lubię spać ani słuchać muzyki. Czasami mam problem z dodawaniem i mnożeniem. Czasami też nie potrafię złożyć poprawnego zdania po polsku. Po polsku? Czym jest ta część mowy. Przysłówek? Polsku? Istnieje w ogóle takie słowo. Dziwne jest to bardzo.
Za miesiąc piszę egzaminy. Najgorsze jest to że akurat w tym roku mam największy kryzys. Nie mogę zmusić się do niczego. Uczę się dobrze, ale to tylko dlatego, że wymagam od siebie dużo. To męczy. Chciałabym zmienić coś. W sobie? Niekoniecznie. Otoczenie albo coś w tym stylu. Myślałam o wyprowadzce. Za granice. Do Szkocji na przykład.
Teraz leżę na łóżku i nie wiem co zrobić ze swoim życiem. Wyjść na długi spacer z psem? Wydaję mi się, że to jest dobry pomysł. Tylko musi mi się chcieć. Chce mi się czy nie. Chyba tak. No dobra to ja idę. Pa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz